Potocki Jan (1761–1815), podróżnik i pisarz, historyk, archeolog, autor atlasów historycznych, badacz dawnej kartografii. Rozpoczął swe podróże w wieku niemal chłopięcym, w roku 1778, przy czym zasięg ich, jak na ową epokę, był ogromny. Potocki zwiedził oprócz wielu krajów europejskich północne wybrzeże Afryki (Egipt, Tunezję, Maroko), Azję Mniejszą, Kaukaz, Azję Środkową, dużą część Syberii. Autor głośnej powieści „Rękopis znaleziony w Saragossie”. Podróżował po Afryce. Odbył trzy podróże: do Egiptu, Tunisu i Maroka. Najdłuższą, około trzymiesięczną podróż odbył do Egiptu pomiędzy lipcem a październikiem 1784 roku. Rezultatem tej podróży była wydana po francusku w Warszawie w 1788 roku książka „Voyage en Turquie et en Égypte”, która doczekała się następnie kilku tłumaczeń polskich. Pierwsze polskie wydanie „Podróż do Turek i Egiptu” ukazało się również w Warszawie w 1789 roku. Natomiast dopiero po 24 latach wydał w roku 1808 w Petersburgu ściśle historyczną, związaną z dziejami Egiptu pracę „Examen critique du fragment égyptien connu sous le nom d’Ancienne chronique”. Następną wyprawę, do Maroka, odbył wraz z geografem angielskim Williamem Hamiltonem w roku 1791. Podróż do Tunisu, z okazji pobytu na Malcie, odbył w roku 1779, jeszcze jako osiemnastoletni młodzieniec, nie przyniosła więc ona żadnych plonów naukowych. W roku 1805, jako członek misji dyplomatycznej hr. Jurija Aleksandrowicza Gołowkina, był kierownikiem naukowym wyprawy do Chin, jednakże wskutek nieprzewidzianych przeszkód wyprawa dotarła tylko do Urgi w Mongolii. Ogółem zostawił po sobie, nie licząc publikacji czysto literackich, około 30 prac naukowych. Prowadził badania naukowe w Australii i Oceanii w XIX w. Wyruszył 20 lipca 1838 roku z Valparaiso na statku „Fly” i rozpoczął eksplorację kilku wysp Pacyfiku położonych w geograficznej strefie Polinezji. Na Hawaje przybył na początku 1838 roku oraz odwiedził największą wyspę archipelagu Hawajów O’ahu. Strzelecki przeprowadzał tu badania wulkanologiczne, wspinał się w tym celu na wulkan Mauna Loa i na skraj czynnego krateru Kilauea, co znalazło następnie wyraz zarówno w jego trzech publikacjach, jak i w bardzo wielu pracach zagranicznych poświęconych wulkanologii w ogóle, a Wyspom Hawajskim w szczególności. Następną wyspą, na której się zatrzymał, było Tahiti. W tym samym mniej więcej okresie odwiedził również Wyspy Gambiera oraz archipelag Tonga. Na początku 1839 roku był już na Nowej Zelandii, gdzie przebywał około trzech miesięcy. 10 kwietnia 1839 roku opuścił Nową Zelandię na pokładzie barki „Justine” i udał się do Australii, gdzie 25 kwietnia tego samego roku wylądował w Sydney. Gdy przybył do Australii zaproponowano mu na wstępie zorganizowanie wyprawy na północ kontynentu, gdzie wkrótce po tym zginął bez wieści podróżnik niemiecki Ludwiga Leichhardt. Jednakże Strzelecki, kierowany doświadczeniem geologa, wybrał przeciwny kierunek i zdecydował się zbadać południowy odcinek Wielkich Gór Wododziałowych, uważając to za najważniejszy w danej chwili problem eksploracji geograficznej. W rezultacie zbadał i odkrył dla nauki najwyższe pasmo tych gór, Góry Śnieżne, oraz najwyższy szczyt na tym kontynencie: określił jego wysokość i nazwał go Górą Kościuszki. Kolejnym osiągnięciem Polaka było odkrycie żyznej krainy po południowo-wschodniej stronie gór, którą nazwał na cześć ówczesnego gubernatora Nowej Południowej Walii Gippsland. Odkrył także w dolinie Clwydd i okręgu Wellington koło Bathurst złoto, o czym zawiadomił władze australijskie, jednakże ze względu na możliwość zamieszek wśród ludności i dezorientacji gospodarki proszono go o zachowanie tego odkrycia w tajemnicy. Duże zasługi Strzelecki położył dla Tasmanii, gdzie przybył 24 lipca 1840 roku. Około połowy grudnia 1841 roku, na zaproszenie ówczesnego kapitana słynnego statku „Beagle”, Johna Lorta Stokesa, wziął udział w wyprawie badawczej do wysp Cieśniny Bassa, która trwała około dwóch miesięcy i przyczyniła się m.in. do zrealizowania pragnienia Strzeleckiego, aby zbadać Gippsland od strony morza. Po dwuletnim przeszło pobycie na Tasmanii Strzelecki wrócił na kilka miesięcy na stały kontynent Australii, skąd 22 kwietnia 1843 roku wyruszył w drogę powrotną przez Daleki Wschód i Indie do Europy. Osiadł w Londynie, gdzie zajął się opracowywaniem przywiezionych z podróży materiałów, w wyniku czego w roku 1845 opublikował książkę „Physical Description of New South Wales and Van Diemen’s Land”. Opracował również ogromnych rozmiarów mapę geologiczną Nowej Południowej Walii i Tasmanii, 762 centymetry długości i 152,4 centymetry szerokości. W Londynie pozostał do śmierci, biorąc żywy udział w pracach Royal Geographical Society. Wybrano go na członka Royal Society, a jego wybór uzasadniono jego wybitną wiedzą w zakresie fizyki Ziemi. Zmarł w Londynie, polecając podobno w kwestionowanym przez rodzinę testamencie spalić wszystkie swe papiery, co ze szkodą dla nauki i przyszłych biografów zostało przez spadkobierców ściśle wykonane.