Warszewicz Józef (1812–1866), botanik. Po upadku powstania listopadowego, w którym brał udział, wyemigrował do Niemiec, gdzie pracował w Berlinie i Poczdamie. W grudniu 1844 roku wyjechał do Ameryki Środkowej, by zbierać dla europejskich ogrodów botanicznych okazy tamtejszej flory. Zbierał głównie orchidee, będące przedmiotem największego zainteresowania ogrodów europejskich. Zebrał i opisał przeszło 300 nowych gatunków roślin, stając się najwybitniejszym znawcą w tym zakresie. Nie ograniczał się jednak wyłącznie do botaniki, polował również na ptaki (głównie kolibry) i preparował je, zbierał muszle oraz okazy herpetologiczne i entomologiczne. W połowie 1850 roku, z powodu powtarzających się ataków żółtej febry, zmuszony był wrócić do Berlina, gdzie opublikował wykaz zebranych przez siebie roślin, w tym wielu nieznanych. Po krótkiej rekonwalescencji udał się ponownie do Ameryki, tym razem Południowej, z podobnym co poprzednio zadaniem. W końcu 1850 roku wylądował w Cartagenie w Nowej Grenadzie. Warszewicz prowadził kolejno badania w Wenezueli, Gujanie Brytyjskiej, północnej Brazylii, skąd Amazonką powrócił do podnóża Andów, a następnie kontynuował badania w Peru, Boliwii, Ekwadorze, Chile, Argentynie i Patagonii, aż do Cieśniny Magellana. Pomimo dwukrotnej całkowitej utraty zbiorów (w Guayaquil w Ekwadorze, gdzie go okradziono, i w katastrofie na rzece Magdalena w Kolumbii), plony jego eksploracji były bardzo bogate. Zasilił nimi wiele muzeów i ogrodów europejskich, np. w Berlinie, Brukseli, Londynie, Wiedniu, Zurychu, Monachium, Erfurcie, a także w Krakowie. Zrujnowane chorobami tropikalnymi zdrowie zmusiło go do powrotu do Europy w listopadzie 1853 roku, początkowo do Anglii i Niemiec, a następnie do Krakowa, gdzie w 1854 roku objął stanowisko inspektora tamtejszego ogrodu botanicznego. Zmarł przedwcześnie w 52. roku życia, uczczony po śmierci popiersiem marmurowym na terenie krakowskiego ogrodu botanicznego. Jego bogate zbiory sprzedano po śmierci podróżnika na licytacji i rozproszono, z wielką szkodą dla tegoż ogrodu. W 1864 roku wydał wraz z profesorem I. R. Czerwiakowskim, liczący 470 stron „Catalogus plantarum…”.