Polskie poznawanie świata

5B.8 NACZYNIE ZASOBOWE

5B.8 NACZYNIE ZASOBOWE

nazwa: Olla

pochodzenie: grupa etniczna Cochiti-Pueblo, Cochiti, Nowy Meksyk, państwo - Stany Zjednoczone Ameryki

datacja: połowa XIX w.

wymiary: 23,5 x 25 cm

surowiec: glina

Tradycja wytwarzania naczyń ceramicznych wśród Indian Pueblo z południowego zachodu USA, głównie ze Stanu Nowy Meksyk, w dolinie Rio Grande, jest bardzo stara. Co najmniej od 1000 lat garncarstwo było tam jednym z głównych rzemiosł, a jego wyroby – artykułami handlu, najpierw wymiennego, z czasem również pieniężnego.

Naczynia ceramiczne miały w przeszłości znaczenie zarówno ceremonialne jak i utylitarne. Każde pueblo (wioska) specjalizowało się w wytwarzaniu odmiennego rodzaju ceramiki. Szczególnie popularne były duże naczynia użytkowe, zwane olla, o szerokich gardzielach, używane do przechowywania ziarna, mąki czy wody. Wykonywane były ręcznie, a do malowania używano barwników mineralnych i roślinnych.

Geometryczne wzory były zaczerpnięte z tradycyjnych wierzeń i mitów. Olla na wodę zdobione były w „łapy niedźwiedzie”, co uważano za symbol szczęścia w poszukiwaniu wody. Wiązało się to z wiarą, że niedźwiedź zawsze wie, gdzie znajduje się woda, co dla suchych terenów południowego zachodu było bardzo ważną informacją.

Oprócz naczyń czysto użytkowych Indianie Pueblo wytwarzali również naczynia figuralne, mające znaczenie symboliczne, obrzędowe. Kontynuacja ich wyrabiania zaznacza się w okresie od ok. 1500 do ok. 1875 r. Pod koniec XIX wieku rozwinął się specjalny rodzaj tej ceramiki, o zabarwieniu satyrycznym.

W zbiorach Muzeum Etnograficznego w Krakowie znajduje się oprócz wspomnianego wyżej naczynia, kilka podobnych naczyń zasobowych i dwie figury satyryczne, pochodzące mniej więcej z tego samego okresu i terenu. Jest bardzo prawdopodobne, że przedstawione naczynie pochodzi z kolekcji Heleny Modrzejewskiej, 

Świadczy o tym może bogata wzajemna korespondencja Karola Estreichera z Heleną Modrzejewską, a także notatki zawarte przy obiektach. Z korespondencji wynika, że aktorka wysyłała do Krakowa więcej podobnych naczyń. W Liście do Heleny Modrzejewskiej i jej męża, z 1883 roku Karol Estreicher wspomina o „czterech pakach”, które „odbierał na cle Markiewicz”, a pośród częściowo rozpakowanych rzeczy znajdowało się „kilka waz i gliniane zwierzątka, także sajdak ze strzałami”.

Do Muzeum trafiły te obiekty na początku lat 80. XX wieku, z przekazu z Muzeum Narodowego w Krakowie; a w dokumentach zachowała się adnotacja, że pochodzą z daru Karola Estreichera Rozbierskiego (matka Karola wywodziła się z Rozbierskich).

 

Wypożyczono z Muzeum Etnograficznego w Krakowie, ze zbiorów H. Modrzejewskiej (MEK 21 854).

 

Opracowała Eleonora Tenerowicz.

Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że kontynuując przeglądanie tej strony wyrażasz zgodę na zapisywanie na Twoim komputerze tzw. plików cookies. Ciasteczka pozwalają nam na gromadzenie informacji dotyczących statystyk oglądalności strony. Jeżeli nie wyrażasz zgody na zapisywanie ich zmień ustawienia swojej przeglądarki internetowej.