Polskie poznawanie świata

Dzień z życia misjonarza

Zobacz także Liga morska i kolonialna

Dzień z życia misjonarza

Autor: J. Różański, Pracowania krawiecka w misji Mariannhill. Widok współczesny.

Trudno jest dać wzorcowy przykład dnia misjonarza. Bardzo wiele bowiem zależy od miejsca gdzie pracuje, rodzaju zajęć czy nawet pory roku.


Jeśli jednak weźmiemy choćby misję Figuil w północnym Kamerunie, gdzie pracują polscy oblaci Maryi Niepokalanej, zobaczymy wtedy, że nie ma do końca dni podobnych. Jeśli misjonarz pozostaje w misji centralnej wstaje wcześnie, ok. godz. 5.00, by nieco później modlić się w kościele razem z wiernymi i siostrami zakonnymi z pobliskiej wspólnoty. Najpierw wszyscy odmawiają modlitwę brewiarzowa, później wspólnie celebrują Eucharystię. Następnie śniadanie i spotkania z wiernymi, którzy przychodzą do pobliskiego biura. Mogą być także spotkania z katechistami, czy też katecheza w pobliskim liceum. Po obiedzie najczęściej obowiązkowa, krotka sjesta. Po niej dalszy ciąg spotkań na miejscu lub w najbliższej okolicy. Wieczorem czas na modlitwę osobista, lekturę. Inaczej wygląda dzień spędzony w wioskach, w buszu. Z noclegiem lub bez. Jest on z reguły bardziej intensywny w spotkania oraz w udzielanie sakramentów. Tego oczekują od misjonarza wierni. Często te rutynowe zajęcia przerywane są sprawami materialnymi i życiowymi: bodowa studni, problemy zdrowotne ludzi, itp. Misjonarz często jest pierwszym konsultantem i pośrednikiem ludzi mieszkających daleko w buszu.

Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że kontynuując przeglądanie tej strony wyrażasz zgodę na zapisywanie na Twoim komputerze tzw. plików cookies. Ciasteczka pozwalają nam na gromadzenie informacji dotyczących statystyk oglądalności strony. Jeżeli nie wyrażasz zgody na zapisywanie ich zmień ustawienia swojej przeglądarki internetowej.