Wykształcenie
Marian Raciborski był najwybitniejszym i najwszechstronniejszym polskim badaczem w zakresie botaniki tropikalnej; wniósł znaczący wkład w rozwój botaniki polskiej i światowej. W oparciu o jego materiały jawajskie powstało wiele prac naukowych.
”Miał jedną wszechwładną namiętność – bezgraniczne umiłowanie nauki. Tej poświęcił życie całe… W tym fizycznie niepozornym człowieku osiedlił się „król-duch” przyrodoznawstwa polskiego, który swym ogromem zdawał się rozsadzać wątłą powłokę ciała” – mówił o nim na posiedzeniu krakowskiego Oddziału Polskiego Towarzystwa Przyrodników im. Kopernika, które odbyło się ku uczczeniu pamięci prof. Mariana Raciborskiego 29 maja 1917 roku, jej przewodniczący J. Mrozewicz. (Kosmos 1917: nr 42, z.1-4, 66)
Sam Raciborski niezwykle skromnie wypowiada się o sobie i swojej karierze naukowej. W zachowanych fragmentach autobiograficznych z 1892 i 1906 roku możemy przeczytać:
"…Po pobycie w Szwajcarii i Bawarii przybyłem do Krakowa, gdzie w l. 1876-1880 ukończyłem szkołę realną, zdawszy egzamin dojrzałości z odznaczeniem. Już w tej szkole pod wpływem dzielnych nauczycieli-przyrodników, Zaręcznego i Wierzejskiego, zająłem się botaniką i to było powodem, że po kilkumiesięcznym pobycie na Politechnice we Lwowie przyjechałem – po śmierci ojca – do Krakowa, gdzie zapisałem się jako uczeń medycyny (jako realista) na Wydział Filozoficzny. Do roku 1885 słuchałem różnych wykładów przyrodniczych i pracowałem w pracowniach profesorów: Rostafińskiego, Janczewskiego, Wróblewskiego, Wierzejskiego, Altha, po czym w r.1885 zostałem asystentem przy katedrze botaniki. W tym czasie zajmowałem się studiami samodzielnie, a wyniki ich ogłaszałem w wydawnictwach Akademii Umiejętności. Komisja Fizjograficzna powołała mnie w r.1885 na swego członka. W r. 1866 zdałem jako abiturient, egzamin dojrzałości w gimnazjum św. Anny, a że zająłem się w tym czasie bliżej grzybami i chorobami roślin…pracowałem teoretycznie nad różnymi działami medycyny w pracowniach profesorów: Cybulskiego, Adamkiewicza, Teichmana, Browicza i Stopczańskiego. Zresztą poświęcałem cały czas wolny od zajęć asystenckich na badania botaniczne, w którym to kierunku u nas jeszcze bardzo wiele trzeba pracować, aby dorównać zagranicy. W miesiącach wakacyjnych od lat dziewięciu odbywałem w tym czasie stale, z polecenia Komisji Fizjograficznej, wycieczki botaniczne w innych opracowywałem zebrane materiały. Wynik mych badań naukowych złożyłem w kilkudziesięciu rozprawach, drukowanych w pismach Akademii Krakowskiej.."
Z autobiografii z 1906 r.:
„ jesienią 1892 roku otrzymałem stypendium im. Gałęzowskiego i wyjechałem na dalsze studia botaniczne i paleobotaniczne do Niemiec, gdzie pracowałem w laboratoriach i muzeach we Wrocławiu, Műnster, Bonn (u Strasburgera), Strasburgu (u Solmsa), Tybindze (u Vűchtinga). W r. 1893 zostałem asystentem Instytutu dla fizjologii roślin na Uniwersytecie Monachijskim (u K. Goebla), gdzie w r. 1894 zdałem doktorat filozoficzny. W listopadzie 1896 r. opuściłem Monachium zawezwany przez Dra M. Treuba, dyrektora s’Lands Plantentorian w Buitenzorgu na Jawie, do opracowania paproci Jawy zachodniej. Po ukończeniu tej pracy przeniosłem się w r. 1897 do Kagog pod Tegalem na Jawie środkowej dla badań trzciny cukrowej, a w r. 1898 zaś z powrotem do Buitenzorgu, gdzie objąłem kierownictwo stacji dla badań tytoniu sułtanatów Jawy środkowej. W tych latach odbywałem liczne wycieczki botaniczne po całej Jawie i innych wyspach Insulindy. W sierpniu 1900 r. opuściłem Jawę dla objęcia katedry botaniki w Akademii Rolniczej w Dublanach pod Lwowem, po drodze zwiedziłem Penang i Cejlon, jesienią zaś przybyłem do Europy. W r. 1903 zostałem bezpłatnym nadzwyczajnym profesorem Uniwersytetu we Lwowie. Jestem członkiem korespondentem Akademii w Krakowie, Towarzystwa Przyrodniczego w Batawii oraz kilku towarzystw botanicznych. W latach od 1904-1906 przewodniczyłem Polskiemu Towarzystwu Przyrodników im. Kopernika. W r. 1905 otrzymałem od Senatu Akademickiego dwa pokoje na urządzenie pracowni fizjologicznej, na którą jednak do chwili obecnej (maj 1906) c. k. Rząd nie dał mi halerza dotacji” (WSz, 11-13)
Uzupełniając ten suchy wywód autobiograficzny należy dodać, że w 1909 r. M. Raciborski został mianowany profesorem zwyczajnym botaniki na uniwersytecie Lwowskim i dyrektorem nowego Instytutu Biologiczno-Botanicznego, który sam zorganizował. Pracuje w nim do 1912 roku, prowadząc niezwykle żywą działalność naukową; jest inicjatorem tzw. „wieczorów czwartkowych”, które później kontynuowane były w Krakowie, doprowadzając do powstania w 1918 r. Polskiego Towarzystwa Botanicznego.
W 1912 roku Raciborski obejmuje katedrę Botaniki UJ w Krakowie i jednocześnie zostaje dyrektorem Ogrodu Botanicznego. Mimo postępującej gruźlicy stara się pracować niemal do końca swoich dni. W lutym 1917 roku wyjeżdża do sanatorium Dłuskiego w Zakopanem, gdzie umiera w nocy z 24/25 marca.