Polskie poznawanie świata

Kultury Jawy

Kultury Jawy

Malajki z Buitenzorgu, źródło: M. Siedlecki: Jawa

Siedlecki wzorem swojego poprzednika M. Raciborskiego prowadził badania w Ogrodzie Botanicznym w Buitenzorgu na Jawie, odbywają również szereg podróży po samej Jawie, jak i na Sumatrę.

Podobnie jak Raciborski, uległ on wielkiej fascynacji kulturą jawajską. Owocem jego pobytu na wyspach indonezyjskich, oprócz zgromadzonej kolekcji obiektów były też liczne artykuły przyrodnicze, a także książki podróżnicze. To sprawiło, że w znacznym stopniu przyczynił się on do popularyzacji jawajskiej kultury wśród polskiego społeczeństwa. Swojej najpiękniejszej książce Jawa, przyroda i sztuka. Uwagi z podróży, Siedlecki niezwykle barwnie opisuje mieszkańców Jawy i ich rzemiosła: Malaje, jak bardzo wiele ras wschodnich mają wrodzony popęd i zdolność do zdobienia wszelkich przedmiotów. Ich sarongi i wszelkie chusty są to tzw. batiki, pokryte prześlicznymi wielobarwnymi wzorami, robionymi tak, jak u nas pisanki wielkanocne, za pomocą procesu zwanego batikowaniem. Materyę bawełnianą zwykle bardzo cienką, poprzednio napojoną zaprawą farbiarską, zawiesza się na krosnach i rysuje się na niej wzór za pomocą wosku, tak aby wszystkie miejsca niezabarwione danym kolorem pokryć zupełnie i to po obu stronach perkalu. Do rysowania służą małe, miedziane naczyńka o jednym lub kilku cienkich wypływach, którymi czerpie się gorący wosk z naczynia, a potem podgrzawszy je nad lampką, wodzi się po przyszłym batiku. (MS, 202)

Pięknie określa Siedlecki jeden z głównych elementów stroju Jawajczyków: Ubiór Malajów w zasadzie podobny u mężczyzn i kobiet, bo główną częścią jest tzw. sarong, tj chusta podłużna szeroka, jak przestrzeń od pasa do kostek, owinięta kilkakrotnie około pasa tak, że stanowi rodzaj spódnicy, a przytrzymana sztucznie założonym węzłem albo pasem.

Zaraz na drugi dzień po przybyciu zgłosił się do mnie służący. Każdy badacz lub podróżny przyjeżdżający tutaj na czas dłuższy musi sobie wyszukać służącego…Do mnie zgłosił się Sundanez, który mi się przedstawił jako Nong-nong anak Paidan, czyli Nong-nong syn Paidana. 

Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że kontynuując przeglądanie tej strony wyrażasz zgodę na zapisywanie na Twoim komputerze tzw. plików cookies. Ciasteczka pozwalają nam na gromadzenie informacji dotyczących statystyk oglądalności strony. Jeżeli nie wyrażasz zgody na zapisywanie ich zmień ustawienia swojej przeglądarki internetowej.