Polskie poznawanie świata

Pierwsze wiadomości

Zobacz także Ernest Malinowski - Peru

Pierwsze wiadomości

Pierwsze wiadomości o tajemniczym żeglarzu pochodzą prawdopodobnie z pewnego (nieustalonego i dotąd nieodnalezionego) źródła portugalskiego lub hiszpańskiego. Opinię taką wypowiada m.in. F. Nansen w swoim Nebelheim (t. 2, s. 300).


Oprócz wzmianek o tym fakcie w literaturze XVI i XVII-wiecznej oraz, co więcej, na globusach i mapach tej epoki żadnych innych dokumentalnych danych na temat tej podróży nie ma.

Niezaprzeczalnym również faktem pozostaje, że kilku autorów z XVI i XVII w., a więc najbliższych od czasu owej podróży, nazwało żeglarza Polakiem i faktu tego bagatelizować nie można. Do czasu przewertowania wspomnianych archiwów i dotarcia do pierwotnego źródła formułowanie jakichkolwiek twierdzeń wiążących wydaje się ryzykowne i pozbawione podstaw.

Najwcześniejsze doniesienia o żeglarzu Janie pochodzą z drugiej połowy XVI w. Najstarszą pisaną wzmiankę odnotowano w 1553 r. W 1570 r. po raz pierwszy Francuz, Franciszek de Belleforest podał polskie pochodzenie Jana: „ (…) aby się nie zdawało, że zbyt pochlebiam swoim i daję szczutka w nos historii, (...) należy pokrótce ukazać, komu należy się sława odkrycia tego kraju borealnego. Nie przysługuje ona Hiszpanowi, Portugalczykowi, ani Francuzowi, gdyż Polak to Jan Scolnus dotarł tam”. Potem w 1599 r. potwierdził to Flamand Korneliusz Wytfielt: „Zaszczyt ponownego odkrycia tej ziemi przypadł Janowi Scolnus, Polakowi, który, żeglując w roku 1476, wypłynął poza Norwegię, Grenlandię, Fryzlandię, wpłynął na Morze Północne i dopłynął pod samym kręgiem polarnym do owych ziem Labradoru i Estotilandii”.
Według niektórych przekazów Scolvus istniał i podróżował na obszarze północnego Atlantyku, określonym na pochodzącym z roku 1536 globusie kartografa Gemmy Frisiusa, który opisał obszary za kręgiem polarnym, na północ od cieśniny rozdzielającej Terra Corterealis i Baccalearum Regio, patrząc na zachód od strony Grenlandii. Znajduje się tam zapis: "Quij, lud, do którego Duńczyk Joes Scoluss dotarł około roku 1476".
Hiszpański autor Francisco López de Gómara napisał w swej "Historia de las Indias" (1553) o la Tierra de Labrador: "Przybyli tam także ludzie z Norwegii z pilotem [nawigatorem] Joanem Scoluo i Anglicy z Sebastianem [powinno być Johnem] Gaboto".
Innym źródłem wskazującym, że John Scolvus mógł odwiedzić Labrador, jest dokument sporządzony około roku 1575, który podaje: "Ale by znaleźć to przejście z Morza Północnego na Południowe musimy żeglować poza 60 stopień, to jest pomiędzy 66 a 68. To przejście nosi nazwę Wąskiego Morza, albo też Cieśniny Trzech Braci (...) północny odcinek tego przejścia John Scolus, duński pilot, widział w roku 1476".

W roku 1597 Holender Cornelius Wytfliet napisał w swojej książce "Continens Indica", że północne wybrzeża Ameryki Północnej zostały odkryte najpierw przez "fryzyjskich" rybaków, a potem badane przez braci Mikołaja i Antonia Zeno, patrycjuszy weneckich. Następnie napisał: "(...) lecz zaszczyt tego drugiego odkrycia należy się Polakowi Johannesowi Scoluusowi (Johannes Scoluus Polonus), który w roku 1476 – osiemdziesiąt sześć lat po pierwszym odkryciu – pożeglował poza Norwegię, Grenlandię, Fryzję, badając Cieśninę Północną poniżej Kręgu Polarnego, aż przybył do krain Labrador i Estotiland".
Istnieje sugestia, że "Polonus" to źle odczytane słowo "piloto" lub "pilotus" z wcześniejszych zapisków Hiszpana Gómary, na których swoje zapiski opierał Wytfliet. Generalnie: im późniejsze zapisy na temat Scolvusa, tym mniej są wiarygodne, jako że autorzy najprawdopodobniej nie próbowali analizować wcześniejszych zapisków, lecz kopiowali je bezkrytycznie.

Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że kontynuując przeglądanie tej strony wyrażasz zgodę na zapisywanie na Twoim komputerze tzw. plików cookies. Ciasteczka pozwalają nam na gromadzenie informacji dotyczących statystyk oglądalności strony. Jeżeli nie wyrażasz zgody na zapisywanie ich zmień ustawienia swojej przeglądarki internetowej.