Polskie poznawanie świata

Przyjaźń z Adamem Mickiewiczem

Zobacz także Ernest Malinowski - Peru

Przyjaźń z Adamem Mickiewiczem

Członkowie stowarzyszenia Filomatów i Filaretów: Tomasz Zan, Ignacy Domejko, Adam Mickiewicz, Antoni Edward Odyniec, Jan Czeczot, ilustracja wydana w 1889 roku w Warszawie.

W okresie studiów na Uniwersytecie Wileńskim związał się blisko ze stowarzyszeniem Filomatów i Filaretów. Nawiązał wówczas przyjaźń z Adamem Mickiewiczem.


Podczas studiów Ignacy Domeyko poznał m.in. Adama Mickiewicza, Tomasza Zana, Jana Czeczota. Od 1819 roku był członkiem Towarzystwa Filomatów. Z czasem stał się jednym z najgorliwszych działaczy. Piastował funkcję szambelana (adiutanta Zana). W gronie filaretów był natomiast sekretarzem, pracował w filareckiej izbie pożyczkowej. W ramach samokształcenia podejmowanego przez członków towarzystwa podjął się prowadzenia kursu geografii fizycznej. Pod koniec życia spisał swoje wspomnienia z tego okresu. Zostały one wydane w Poznaniu w 1872 roku pt.: "Filareci i Filomaci". W wyniku procesu filomatów (więziony był razem z A. Mickiewiczem. Stał się później jedną z postaci III części "Dziadów") dzięki usilnym staraniom stryja Ignacego uniknął zesłania. W zamian skazany został na pobyt na wsi. Przez kolejnych sześć lat przebywał w majątku stryja w Zapolu. Z czasem zyskał opinię "najlepszego w Litwie ekonoma",

Był bliskim krewnym Maryli Wereszczakówny, w której kochał się Adam Mickiewicz. 
W Wilnie, znajdującym się wówczas w zaborze rosyjskim, spotkał się z Adamem Mickiewiczem. Połączyła ich wieloletnia przyjaźń. Został członkiem samokształceniowego, patriotycznego Towarzystwa Filomatów. 

Był jednym z aresztowanych w 1823 roku, filomatów. Oczekiwali na proces pod zarzutem "szerzenia nierozsądnego nacjonalizmu polskiego". Uwięzienie filomatów w klasztorze Bazylianów w Wilnie znalazło swoje odbicie w trzeciej części "Dziadów". Mickiewicz wprowadził Domeykę do tego dramatu jako Żegotę. Imię Żegota jest uważane za równoważne imieniu Ignacy. Żegota pojawia się na krótko wśród uwięzionych w klasztorze Bazylianów w Wilnie studentów należących do patriotycznych związków filaretów i filomatów. Przybysz jako jedyny zachowuje optymizm i opowiada załamanym duchowo towarzyszom niedoli bajkę o Bogu, szatanie i ziarnie, które sponiewierane i zakopane w ziemi - wyda plon stokrotny. W tej scenie i postaci Mickiewicz uwiecznił Ignacego Domeykę. Nazwisko Domeyko pojawia się w "Panu Tadeuszu". 
Był świadkiem na ślubie Mickiewicza. 

Przyjaciel Mickiewicza, młodszy od Niego o parę lat, urodził się podobnie jak wieszcz w Ziemi Nowogródzkiej. Jego miejscowość rodzinną, Niedźwiadkę nad rzeką Uszą, upamiętnił poeta w „Panu Tadeuszu” w anegdocie myśliwskiej Wojskiego

"Domejki i Dowejki wszystkie sprzeciwieństwa
Pochodziły, rzecz dziwna, z nazwisk podobieństwa
Bardzo niewygodnego. [...]
Spor ich potem w dozgonną przyjaźń się zamienił,
I Dowejko się z siostrą Domejki ożenił,
Domejko pojął siostrę szwagra, Dowejkównę,
Podzielili majątek na dwie części równe,
A w miejscu, gdzie się zdarzył tak dziwny przypadek,
Pobudowawszy karczmę nazwali N i e d ź w i a d e k".

Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że kontynuując przeglądanie tej strony wyrażasz zgodę na zapisywanie na Twoim komputerze tzw. plików cookies. Ciasteczka pozwalają nam na gromadzenie informacji dotyczących statystyk oglądalności strony. Jeżeli nie wyrażasz zgody na zapisywanie ich zmień ustawienia swojej przeglądarki internetowej.