Podróż III - awanturnicza
W 1918 roku opuścił rozrewolucjonizowany Petersburg i wyjechał do Omska. Rozpoczyna się najbardziej „awanturnicza” przygoda jego życia. Szczegółów prawdopodobnie już nigdy nie poznamy.
F. A. Ossendowski zostaje doradcą admirała A. W. Kołczaka. Dowodzona przez niego tzw. „biała armia” zdobyła Syberię, zawraca i maszeruje na zachód zdobywając Kazań nad Wołgą. Tutaj zostaje zatrzymana i podczas kontrofensywy odrzucona aż do Irkucka. 21 stycznia 1920 roku Irkuck zdobywają „czerwoni”. 7 lutego admirał A. W. Kołczak zostaje rozstrzelany.
Bolszewicka policja polityczna poszukuje intensywnie F. A. Ossendowskiego, który przebywa w tym czasie w Krasnojarsku. Stamtąd, dalej ścigany, rozpoczyna podróż na wschód opisaną we wspomnianej, bestselerowej powieści-reportażu Przez kraj ludzi, zwierząt i bogów. Zimuje w tajdze ukrywając się przed ścigającymi. Dociera do małej, syberyjskiej wioski, gdzieś nad Jenisejem. Krańcowo wycieńczony dochodzi do zdrowia. Dostaje tam pomoc - nie tylko odzież i leki, ale pieniądze i paszport. Ze spotkanym tam Polakiem rusza dalej na wschód. Gdy nie wypala pomysł dotarcia przez Tybet do Indii F. A. Ossendowski kieruje się do Mongolii (większej grupie), tocząc nawet po drodze, potyczki z bolszewikami. Docierają, ze swoim małym oddziałem, do Chatgoł na granicy Mongolii a potem do Wan Kure gdzie spotykają Dziką Konną Dywizja Turkmeńską z Kaukazu dowodzoną przez barona Romana Ungerna von Sternberga. Ta że Dywizja Konna w roku 1921 zajmuje Urgę – stolice Mongolii. F. A. Ossendowski zostaje kolejny raz doradcą, tym razem barona R. Ungerna.
Baron R. Ungern to nietuzinkowa postać – postanawia zostać władca Mongolii. To stąd ma wyruszyć „kontrofensywa” przeciw bolszewikom. Przechodzi na buddyzm i bierze za żonę „mongolska księżniczkę”. Rządzi „twardą” ręką i wojennym prawem wzbudzając powszechny strach. Doradzając R. Ungernowi, F A. Ossendowski pertraktuje z Chinczykami i Japończykami, celem udzielenia przez nich pomocy baronowi. Niestety kończy się to jednak niepowodzeniem. Część wojska odstępuje od R. Ungerna, a jeden z przywódców mongolskich wydaje go bolszewikom. Generał R. Ungern zostaje rozstrzelany 17 września 1921 roku.1
F. A. Ossendowski musi znów uciekać. Dociera do Władywostoku, bierze udział kolejny raz w antybolszewickim powstaniu, a po jego upadku - dostaje się do Japonii a następnie do Stanów Zjednoczonych. Namówiony przez kolegę-dziennikarza L. S. Patena, pisze na gorąco wspomnianą książkę Przez kraj ludzi, zwierząt i bogów. Prawa do niej sprzedaje za bilet do Polski. Wydawca tłumaczy ją na 19 języków i rozprowadza w nakładzie ponad miliona egzemplarzy. Jak pisze jeden z biografów F. A. Ossendowskiego: Owe przygody wydawały się tak nieprawdopodobne i fantastyczne, że miało się czasem wrażenie, iż autor sięgnął do przebogatej skarbnicy baśni wschodnich, w których dobroć mieszała się z niewyobrażalnym okrucieństwem, a piękno z dzikością i przewrotnością natury.2
1 Jednym z mitów mówi, że F. A. Ossendowski był on depozytariuszem miejsca ukrycia tzw. skarbu barona Ungerna. Skarb będący wcześniej w posiadaniu admirała A. W. Kołczaka został przetransportowany na wschód i ukryty w jaskiniach Mongolii. Inna wersja głosiła, że były to skarby zrabowane w klasztorach buddyjskich. Miał służyć do zorganizowania na nowo „białej armii” i obalenia rządów bolszewików. Inna wersja tej historii mówi z kolei, że tym depozytariuszem był spotkany przez F. A. Ossendowskiego w Mongolii inny Polak – Kamil Giżycki.
2 R. Dzieszyński, Dwudziestolecie międzywojenne, Seria „Podróże, wędrówki i rekordy, t.41, Warszawa 2014, s.13.